Wytrzeźwieć jest łatwo, każdy alkoholik robił to wiele razy – problem tkwi w utrzymaniu abstynencji. Anonimowi Alkoholicy chętnie dzielą się sposobami zapobiegania nawrotom choroby, które przerobili na własnej skórze. Wspólnota nie ma recepty na dobre i trzeźwe życie, a metody proponowane są do wyboru, według potrzeb i możliwości.
Oczywistym zaleceniem jest powstrzymanie się od pierwszego kieliszka, w myśl zasady „nie wypijesz, nie upijesz się” – przecież u osób uzależnionych nawet niewielka dawka alkoholu wcześniej czy później wywołuje trudny do opanowania przymus picia. Kiedy przychodzi pokusa, co często się zdarza, będę mówił do siebie: Całe moje życie zależy od tego, abym nie wypił pierwszego kieliszka i nic na świecie nie zmusi mnie do tego. Co zatem zrobić, aby nie wypić pierwszego kieliszka? Podstawowym warunkiem jest akceptacja faktu, że alkoholizm jest nieuleczalną, postępującą chorobą, która przytrafiła się właśnie mnie. Na świecie żyją miliony ludzi, którym nie wolno spożywać określonych pokarmów, jeśli nie chcą poważnie zachorować. Warunkiem zachowania zdrowia i dobrego samopoczucia jest akceptacja swoich ograniczeń i nauka życia tak, żeby samemu sobie nie szkodzić. Dlatego myślenie o sobie jako o kimś zmuszonym do unikania alkoholu powinno dla alkoholika stać się nawykiem. Utrzymanie abstynencji wymaga też zmiany sposobu myślenia. AA zaleca przede wszystkim, aby nie rozczulać się nad sobą, nie opowiadać ciągle, jakie to nieszczęście mnie spotkało i jakie to niesprawiedliwe. Nie ma też powodu do wstydu, w końcu nikt nie planował, że stanie się alkoholikiem.
Zrodziła się potrzeba powołania w naszej Parafii wspólnoty Anonimowych Alkoholików. Anonimowi Alkoholicy są wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu.
Zapraszamy osoby potrzebujące wsparcia na pierwsze spotkanie 29 września 2020 roku na godz. 18.45 do salki na plebanii.
Szczegóły: https://www.aa.org.pl/; https://aa24.pl/pl